Grzegorz Turniak i portret w samolocie – historie opowiedziane w zdjęciach
W 2008 roku miałem przyjemność realizować nietypową sesję portretową inspirującego mówcy oraz niestrudzonego orędownika wartościowych idei zarządzania talentami, karierą, siecią relacji i kontaktów – Grzegorza Turniaka. A czemu nietypową? Bo zdjęcia odbyły się w Boeingu 737.
Każde zdjęcie opowiada jakąś historię, dotyczy to również fotografii biznesowej. Zdjęcia nie tylko ukazują człowieka takim, jakim jest, ale też pozwalają podkreślić takie cechy jak kreatywność, pewność siebie, optymizm i otwartość. Takie cechy ma niewątpliwie Grzegorz Turniak, z którym miałem przyjemność przeprowadzić niesamowitą sesję wizerunkową w samolocie.

Kim jest Grzegorz Turniak?
Grzegorz Turniak niestrudzony orędownik wartościowych idei: networkingu, minglingu, zarządzania talentami i karierą. W lutym 2006 roku założył i do grudnia 2012 był prezesem firmy BNI Polska. Założył i prowadził z partnerami The Top Careers Club. Poprzednio w swojej karierze pełnił m.in. funkcje prezesa jobpilot Polska, HR Sector Sales Manager – SAP Polska, Managing Director – Neumann Management Institute, dyrektora Polskiej Międzynarodowej Szkoły Zarządzania. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Warszawskiej, certyfikowany konsultant OD (OD Institute Ohio), nauczyciel przedsiębiorczości (Babson College) oraz certyfikowany coach ICC (International Coaching Community). W latach 2002-2004 członek zarządu PSZK, założyciel i prezes Stowarzyszenia Profesjonalnych Mówców.
Grzegorz jest współautorem książek: z Jackiem Santorskim „Alchemia Kariery”, z Romanem Wendtem „Profesjonalny networking, czyli kontakty, które procentują” i z Witoldem Antosiewiczem „Praktyczny poradnik networkingu”.
Dlaczego o tym piszę? Aby pokazać, jaką historię mają do opowiedzenia realizowane z Grzegorzem zdjęcia portretowe. Jakiego człowieka mają ukazać. Niewątpliwie – człowieka pełnego pasji i doskonale wiedzącego, czego chce. Tym bardziej cieszy, że zdjęcie w samolocie przez wiele lat Grzegorz skutecznie wykorzystywał w swojej komunikacji.
Sprawdź też, jak może wyglądać męska sesja biznesowa

Sesja biznesowa męska w samolocie okiem fotografa
To był upalny dzień. Z Grzegorzem umówiłem się przy warszawskim rondzie de Gaulle’a. Razem pojechaliśmy na lotnisko, gdzie po chwili przeszliśmy kontrolę bezpieczeństwa. Nie zapomnę chwili, kiedy na schodach mijaliśmy pilotów, którzy właśnie posadzili Boeinga 737 na płycie lotniska. Towarzyszył nam przedstawiciel działu PR linii lotniczej.
Sesja przebiegła sprawnie. Po wszystkim pomyślałem, że niemożliwe staje się możliwe i jak to mawia Grzegorz: „Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce, szuka powodu”. W zupełności się z tym zgadzam, gdyż uważam, że portret profesjonalisty powinien odzwierciedlać osobowość, zainteresowania i misję życiową fotografowanego. W kokpicie rejsowego samolotu oraz na jego tle powstały nietuzinkowe portrety biznesowe do komunikacji biznesowej i wizerunkowej.
Jak Grzegorz zapamiętał tę sesję wizerunkową
Po wszystkim poprosiłem Grzegorza o napisanie kilku słów, jak on odebrał tę sesję wizerunkową oraz jak ocenia moją pracę jako fotografa biznesu. Poniżej zamieszczam jego opinię.
„Potrzeba budowy profesjonalnego wizerunku pojawia się ludziom na różnym etapie ich kariery. Do niedawna wystarczało zdjęcie „paszportowe”. Coraz częściej nie wszystkim to wystarcza. Przez kilka lat korzystałem ze zdjęć prasowych robionych w ramach męskiej sesji biznesowej przez fotografów z gazet i czasopism przy okazji zamieszczanych tam moich artykułów. Zazwyczaj były szybkie, acz profesjonalne sesje półgodzinne lub godzinne.
Miałem to szczęście i przyjemność, że spotkałem na swojej ścieżce zawodowej Krzysztofa Zaleskiego – fotografa z pasją.
Dla Krzysztofa portret profesjonalisty powinien odzwierciedlać osobowość, zainteresowania i misję życiową fotografowanego. To wymaga czasu na rozmowy, zebrania niezbędnych informacji o osobie. Krzysztof podszedł do swojego zadania z ogromnym zaangażowaniem. Po dłuższej rozmowie przygotował razem z grafikiem kilka koncepcji. Gdy po dyskusjach wybraliśmy jeden z wariantów, Krzysztof wytrwale dążył do jego realizacji. Nie było to łatwe, sam pewnie bym się poddał przeciwnościom losu. Krzysztof dopiął swego. Sesja biznesowa odbyła się według planu i zakończyła się o czasie.
Praca z Krzysztofem to prawdziwa przyjemność i fascynująca przygoda. Serdecznie i gorąco polecam.”
To nie był koniec naszych fotograficznych przygód!
Wielokrotnie powtarzam, że jedną z wielu rzeczy, które cenię i lubię w swojej pracy, jest poznawanie inspirujących osób – i Grzegorz niewątpliwie taki jest. Tym bardziej ucieszyłem się, że na kolejną współpracę kilka lat później. Mianowicie bohater moich zdjęć zaangażował się w kolejny projekt biznesowy i tym razem efektem naszych rozmów o wizerunku była kolejna sesja, która odbyła się w miejscu, gdzie Grzegorz lubi odpoczywać – na jego działce pod Warszawą.
Zobacz: Zdjęcia biznesowe w plenerze – Grzegorz Turniak
To jeszcze nie wszystko. Po 10 latach od sesji w samolocie przyszło nam znowu współpracować. Tym razem padło na sesję wizerunkową na tle Warszawy. Cel? Odświeżenie portretu biznesowego. Wykorzystaliśmy do tego widok na Śródmieście z mostu Siekierkowskiego.
Więcej o tej sesji poczytasz tu: 10 lat minęło – sesja wizerunkowa Grzegorza Turniaka
Chcesz profesjonalną sesję wizerunkową? Jestem do Twoich usług!
Chciałabyś, chciałbyś zrealizować marzenie o wyjątkowym portrecie biznesowym, który będzie pracował na Twój sukces? Opowiedz mi o Twoich fotograficznych potrzebach.